10.09.2010

Bezy waniliowe

Po rożkach Babci Rózi zostały mi białka.  Ponieważ do makaroników się jeszcze nie odważę zabrać, postanowiłam zrobić bezy zachwalane przez Tatter.  Oczywiście zamiast wydrukować przepis zajrzałam tylko na stronę i robiłam na pamięć.  Efekt?  Nie zmniejszyłam temperatury piekarnika po włożeniu bez.  W związku z tym, a może też dlatego, że użyłam cukru z wanilią, moje bezy są brązowe.  Jednak nic a nic nie zmienia to faktu, że są przepyszne.  Świetnie się przechowują.  Moje stały kilka dni w puszce i cały czas były suche i chrupiące.




Składniki:


Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 140C.

W garnku zagotować wodę i postawić na nim miskę z białkami. Dodać cukier i delikatnie ubijając podgrzewać masę, aż cukier się całkowicie rozpuści. Zdjąć miskę z garnka i ubijać przez kilkanaście minut, aż masa całkiem stygnie (za drugim razem nie miałam ochoty ubijać aż tak długo można ograniczyłam się do kilku minut, aż masa była bardzo sztywna i błyszcząca). Bezową masę przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać bezy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawić blachę do pieca i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 100C. Suszyć bezy przez 3 godziny (za drugim razem suszyłam przez 1,5 godziny w 100 stopniach, a następnie zostawiłam na całą noc w piekarniku).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...