25.08.2010

Arbuzowe daiquiri


Żaden ze mnie pijak i żaden znawca drinków.  Nie oznacza to jednak, że nie lubię od czasu do czasu wypić mojito, odkrytego stosunkowo niedawno, czy szarlotki lub Cuba Libry, odkrytych jeszcze za czasów studenckich.  Ponieważ miałam w domu wielkiego, słodkiego arbuza postanowiłam dać mu kolejną drinkową szansę.  Tym razem jednak w wersji alkoholowej.  U Nigelli znalazłam przepis i zabrałam się do roboty.  Co z tego, że nie mam odpowiedniej szklaneczki?  Czy to znaczy, że nie mogę go wypić?  Albo tutaj pokazać?  Albo może będzie przez to gorzej smakował?  Chyba nie.  Mam nadzieję, że żaden znawca drinków się nie obrazi ;)




Składniki:


  • 100 ml (lub według smaku) rumu Bacardi (ew. innego jasnego)
  • sok z 1 dużej limonki
  • 1 czubata łyżka cukru pudru
  • kawałki zamrożonego arbuza


Wykonanie:

Arbuza pokroić w kawałki, włożyć do torebek i włożyć do zamrażarki. Kiedy będzie już dość zmrożony wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy. Wlać do dwóch kieliszków do margarity i podawać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...